piątek, 4 września 2015

HISTORIA LISTU Do PüDLA- CHRZEŚCIJAŃSKIE PRZESŁANIE














HISTORIA LISTU

Siedzieliśmy przy obiedzie,byli znajomi, nic nie zapowiadało zmącenia sytuacji, coś mnie tchnęło, wyleze może jaka poczta nadeszła. Otwarłem skrzynkę i wywlokłem listy na wierzch. Patrzę jest jakaś dziwna koperta.szara  jak mysz,dziwny znaczek z żyworódką je
ziorną,  z datą na stęplu 25.3.91wydrapane zajadle – do właściciela budynku’’ Malutka’’i adres,na odwrocie zaś-Krynica Poste Restant/  dosłownie/.Dziwne miałem przeczucie, towarzystwo pałaszowało obiad,.nawet list od komornika nie był tak frapujący jak owe pismo z dziwnymi ptaszkami nad ,, U’’.wziąlem nożyczki rozciąłem z boku i wywlokłem go na wierzch ,czytając na głos,pisownia dziwna ktoś mocno cisnął długopis tak że powstał wyrazisty rękopis. Im bardziej czytałem, tym bardziej nie było mi do śmiechu ,a towarzystwo zbladło i oniemialo,głos mi słabł i słabł, ale czytałem do końca, już nie było mi do śmiechu . Nigdy już od tej pory ,nie przybijam desek gwoździami w Niedziele Palmową .i wam też nie radzę.
Z czasem nabrałem dystansu i przestałem bać się tego listu , pomyślałem sobie że warto zrobić z tego piosenkę, tekst gotowy, nikt po Zaiks się nie zgłosi  wiec, siedliśmy u mnie na werandzie z Francem  i Maleńczukiem, przeczytałem chłopakom, najpierw myśleli że ja to napisałem, ale przecież mam oryginalny rękopis, może jestem walnięty, ale nie aż tak,żeby coś takiego upichcić, więc zrobiło się wesoło, dałem riff i od razu powstało dzieło praojciec ,który po wsze czasy pozostanie,w podziemnym zapleczu Pudelsuf zwanym ĄPUD. Wywleczony z podziemi znalazł szacowne miejsce na płycie ‘’Wolność Słowa’’ , bo gdzie miałoby być jego miejsce. I dziwi mnie fakt ,że tak niekomercyjne radio-stacje jak RMFFM i ZETA nie grają tak wielkiego przeboju Pudelsuf jakim jest LIST do Pudla, a może antena im zardzewiała czy co? Tolerancja? Odgrodźmy się od niej grubą kreską.List podłączam, choć kto ma oryginalną płyte Wolność .Słowa , to go sobie znajdzie .Jest najprawdziwszy z prawdziwych- prawdziwek… PüDEL

HISTORIA ROKENDROLOWEGO SZWINDLA


-->
HISTORIA ROKENDROLOWEGO SZWINDLA

Po kolejnej przegranej wojnie domowej komputerowej , będę tu pisał ,co twardydyskus zapamiętał. Rano zadzwonił do mnie Wiesław Królikowski z’’ Teraz Rocka’’i pyta: Pudel-czy to prawda że płyty ‘’Viribus Unitis’’i ‘’Narodziny Zbigniewa’’ to jedna i ta sama sesja nagraniowa? Ciekawe pytanie, no cóz prawda zawsze na wierzch wylezie, a zresztą piękny to rock’n’roll szwindel nie ma co! . w 1995 szukaliśmy wydawcy- wybawcy, który wydałby Pudelsów .Byliśmy zespołem niezależnym to znaczy takim, na którym nikomu nie zależy. Byliśmy w sztosie ,zeszła się stara gwardia z czasów Dupą + Maciej Maleńczuk i cholernie chcielismy nagrywać, bo materiał zacny .Było ciężko, po takich frykasach jak:BABALUBA/prezydium zarządu Zaiksu na posiedzeniu w dniu 18 12 96 odmówiło przyjęcia pod ochronę prawną tekstu piosenki autorstwa Piotra Marka pt. Babalubaba/lub’’ Msza’’czy’’Ćmiłababamak’’ trudno znaleźć było wybawce. Wszechobecna czarno-czerwonostyropianowa hipokryzja zalewała kraj , rozpanoszyło się dupowłaztwo i koniunkturalizm. Wyzwanie podjął Piotr Praschil, właściciel małej ,ale zasłużonej dla undergroundu firmy fono ‘’MusicCorner’’.
Wiadomo było że za materiał kasy niebudjet, poprzeczka wyżej, a rozbieg jeszcze krótszy. Podpisaliśmy umowe, weszlim do studia Grelkom ,nagrywajacego w systemie adat .Czasu było mao. Zrobiliśmy tak nagraliśmy całkowicie na żywca 23 utwory, a dogrywki potem i wokal. Wtedy wkroczyła do akcji główna ksiegowa  ukrywająca swe wdzięki jako FDH .wpadła ona na pomysł żeby podzielić materiał na dwie płyty , jedną wydać za frikasa a drugą za kasę- za jakiś czas. Podziału dokonaliśmy według klucza , na pierwszą płytę dajemy numery pudelsowskie plus  utwory Dupą tj ‘’wiara jest jak Dupa’’ ‘’Kolory’’’’Ćmiłababamak ‘’i ‘’Do roboty’’... Do władzy w 95  znów powróciła stara dziwka, więc na szybkości powstało ‘’Czerwone Tango’ ,które jako 13 utwór w postaci singla ,dołączono do ‘’  Viribus Unitis’’, limted .Tak to w 1995 roku wydaliśmy ‘’Viribus Unitis’’ co w tłumaczeniu znaczy’wspólnymi siłami’’. No i pierwsza z afer okladkowych , FDH sfotografował wiepsza pasiastego /autorstwa Ewy M./ na dachu kultowego fso125, na tle ściany, .na której były malunki i sławetne viribus unitis ,co jak oświecił mnie mój oświecony ojciec –znaczy wspólnymi siłami. Okładka padła.... to było to. Szybko znalazł się autor sławetnej ściany i pozwał naszego wydawce .Afera szczęśliwie się skończyła, ale niczego nas nie nauczyła !!!,co pokaże historia.
Rozpisały się gazety ,że to dzieło jest niestety .poszliśmy za cisem i udało się nagrać az trzy videoklipy brawurowego ‘’ Pudla z Gwadelupy’’ którego nakreciliśmy w Krakowie .cały
Czas biegliśmy a za nami biegł kamerzysta i kręcił od Freepubu ,ulicą Wiślną na Kopiec Kościuszki i z powrotem do Freepubu gdzie jako barman pracował Biedrona. Tam film się urwał.
Klipa do ‘’Szklanego oka’’ zrobili Przemek Trębacz  z kolegą. Ta katastroficzna wizja gotowa nam się sprawdzić w 100% brrrry. No i w końcu wypas. Muzyczna jedynka wyściubiła sporą kase na klipa do ‘’Oto’’ .który święcił triumfy, zdobywał nagrody i jest poważnym dziełem Roberta Turło. Puszczała go jedynka i ktoś wreszcie usłyszał o Pudelsach.
Klip jest według mnie rewelacyjny do dzisiaj ,ale ugrzązł gdzieś w tej jedynce i trudno go wydobyć......może kto pomoże ! Zapytacie gdzie ten rock’n’roll szwindel  ?c . d  . n.
                                                                   PüDEL